pozostaje wciąż
Bydgoszczy (wzrost o 47%) oraz Katowicach
(wzrost o 36%).
Największym lotniskiem pozostaje wciąż Warszawskie
Okęcie, które obsłużyło o około 440 tyś pasażerów więcej aniżeli przed
rokiem, a jego udział w rynku wyniósł niespełna 47% - dla porównania
rok wcześniej było to 49,5%. Na kolejnych miejscach znajdują się porty
w: Krakowie - niespełna 15% udział, Katowicach - 10% udział oraz
Gdańsku - niespełna 10% udział. W pierwszej połowie 2008 roku polskie porty lotnicze obsłużyły 9.704
tyś pasażerów co stanowi wzrost w stosunku do tego samego okresu 2007
roku na poziome 14,43%, tj. 1.200 tys. pasażerów. Wśród
najdynamiczniej rozwijających się portów znalazły się lotniska
w Poznaniu (wzrost o 60%),
Należy zauważyć, że przyrost ruchu
pasażerskiego, chociaż wciąż jest wyraźny, to jednak nie jest już tak
dynamiczny jak w poprzednich latach (np. w połowie 2007 roku wyniósł
ponad 27%). Coraz mniejszą dynamikę rozwoju transportu lotniczego w
Polsce można także zauważyć przyglądając się wynikom kwartalnym. O ile
jeszcze w pierwszym kwartale 2008 roku polskie porty lotnicze łącznie
odnotowały przyrost obsłużonych pasażerów na poziomie 17,74%, to już w
drugim kwartale tego roku dynamika ta wyniosła zaledwie 12%. Wydaje
się, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest naturalne
równoważenie się rynku połączone z coraz większymi kłopotami linii
lotniczych związanymi z wysokimi cenami paliw. Ponadto należy dodać,
że transport lotniczy jest wrażliwy na sytuację makroekonomiczną w
skali globalnej, a ta jak wiadomo od kilku kwartałów zdecydowanie się
pogarsza.